Zjawisko samozapalenia, niezwykle ciekawe, stanowi jeden z przejawów natury obarczonych szeregiem hipotez naukowych potwierdzonych eksperymentalnie i opisanymi w literaturze kryminalistycznej. Poniżej przedstawiam kilka przykładów niezwykłych samozapaleń, które doprowadziły do powstania pożaru.
Latem w jednej z chińskich rzek powstał pożar, który rozprzestrzenił się na odcinku około 1,5 km. Jak ustalono przyczyną pożaru było samozapalenie spowodowane zapłonem zalegającego w korycie rzeki fosforu.
W Wielkiej Brytanii doszło do pożaru spowodowanego przez szczura, który wdrapał się na dach zabytkowego budynku i tam zdechł po spożyciu trucizny zawierającej związki fosforu. Kiedy szczur zaczął się rozkładać, rozpadły się też związki fosforu i powstał wolny fosfor, który jest substancją bardzo łatwopalną. Wskutek zetknięcia z tlenem nastąpiło samozapalenie, od którego zajęła się słoma na dachu i pożar domu.
Znany jest także przypadek samozapalenia około 40 tys. ton wiórów stalowych zatłuszczonych olejem roślinnym leżących na hałdzie portowej w Niemczech. Pożar powstał w czasie silnego wiatru w porcie.
W naszym kraju miał przypadek, kiedy biały fosfor został zakopany w ziemi. W zimie, kiedy ziemia posiadała niską temperaturę, w fosforze nie zachodziły żadne widoczne reakcje. Po czterech miesiącach, w kwietniu ziemia wyschła i poprzez spękania nastąpił dopływ powietrza. Spowodowało to, że smugi białego dymu zaczęły wydostawać się nad ziemię. Fosfor wraz z ziemią wykopano i załadowano na skrzynię ładunkową samochodu ciężarowego. Podczas jazdy, wskutek wstrząsów jego zawartość uległa przesunięciu tak, że do fosforu dostało się powietrze, co doprowadziło do jego samozapalenia i pożaru samochodu.
W innym przypadku doszło do pęknięcia szklanego balonu z 80% woda utlenioną, wskutek czego zostały wodą zwilżone lub zalane słoma i kosz wiklinowy, w którym znajdował się balon. Ta sytuacja doprowadziła do reakcji egzotermicznej pomiędzy nadtlenkiem wodoru a palną substancją otulająca balon, wytworzyło się ciepło o takiej temperaturze, że doszło do zapalenia słomy i wikliny.
Takie niezwykłe pożary zdarzają się wyjątkowo rzadko, ale potwierdzają fakt, że zjawisko samozapalenia stanowi jeden z przejawów natury, który nie tylko nas zadziwia ale powoduje groźne pożary.
Opracował: Tomasz Sawicki